Niektórzy wolą czytać w ciszy, a inni lubią jak w tle sączy się jakaś pasująca do lektury muzyka.
Sama znajduję się w tej drugiej grupie i tak jakoś się złożyło, że ostatnio moim ulubionym zestawem był tablet ze słuchawkami.
Inspirująca lektura, energetyczna playlista i leniwe letnie dni.
A na playliście...
Indila. Muzyczne zauroczenie od pierwszego spotkania z Dernière danse, a po przesłuchaniu całej płyty muzyczna miłość. Jedna z dwóch ulubionych wakacyjnych płyt i zapewne jeszcze długo mi się nie znudzi.
Clean Bandit. "Kupili" mnie skrzypcami i ich genialnym wykorzystaniem w połączeniu z muzyką elektroniczną. Jedna z tegorocznych płytowych premier, na które naprawdę czekałam. I nie zawiodłam się. Całość praktycznie od razu wylądowała na półce ulubione i już zdążyła się tam rozgościć i zadomowić.
Kasia Popowska. Polski akcent na playliście. Pierwszy singiel robi bardzo pozytywne wrażenie. Ciekawa jestem, co będzie dalej.
Jedna z radiowych nowinek. Bardzo energetyczny kawałek i bardzo dobrze mi się przy nim czyta.
At last but not least... nowy singiel The Script. Nie będę się znowu zachwycać. Powiem tylko, że czekam na nową płytę i póki co zasłuchuję się w singlu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz