wtorek, 31 grudnia 2013

Podsumowanie literackie 2013

W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy bardzo dobrze mi się czytało. Duży wpływ miał na to mój plan zajęć, który pozwalał na spędzenie popołudnia tylko i wyłącznie z książką.

Przybyło mi 162 przeczytane książki. Taki imponujący wyniki, w dużej mierze zawdzięczam temu, że w tym roku o wiele lepiej czytało mi się cienkie książki. Około połowa z tegorocznych książek miała nie więcej niż 250 stron.

W sumie przeczytałam 41900 stron, z których 1160 miało formę audiobooka. Na książkę przypadło średnio 259 stron. Najcieńszą tegoroczną książką była "Ewangelia według Artema" autorstwa Dmitrija Glukhovskiego i liczyła zaledwie 16 stron. Dla równowagi, najgrubszą książką było "1001 wynalazków, które zmieniły świat" pod redakcją Jacka Challonera, która liczyła aż 960 stron.

Zdecydowaną większość przeczytanych w tym roku książek, stanowiła literatura zagraniczna. Z polskiej literatury udało mi się przeczytać kilka ciekawych pozycji i spodziewam się, że w przyszłym roku będzie ich więcej.
Jak co roku, część z przeczytanych książek stanowiły wydawnictwa specjalistyczne, które są mi potrzebne na studiach.

Jakiś czas temu postanowiłam czytać sto stron dziennie - codziennie. Czasami udawało się więcej, czasami mniej. Ostatecznie dziennie czytałam średnio prawie 115 stron.

I na koniec moje zupełnie subiektywne top 9 książek przeczytanych w 2013 roku. Kolejność książek (prawie) losowa.



I oby przyszły rok był równie owocny książkowo.


Okładki pochodzą, ze stron wydawnictw.

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Tort makowy



W kulinarnej części Bożego Narodzenia najfajniejsze jest czekanie na smakołyki, które pojawiają się na stole tylko raz do roku.

Jednym z moich ulubieńców jest tort makowy. Ciasto jest dość ciężkie i wilgotne, wypełnione po brzegi bakaliami. Wykończony maślanym kremem czekoladowym.




Składniki:
ciasto:

  • 250 g maku
  • 500 ml mleka
  • 8 jajek
  • 6 łyżek bułki tartej
  • 1 szklanka cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 łyżka miodu
  • bakalie
krem:
  • 375 g masła
  • 150 g cukru pudru
  • 3 żółtka
  • 3 łyżki kakao

Przygotowanie:

Mak zaparzyć mlekiem, ostudzić, odcedzić i trzy razy zmielić.
Żółtka, cukier i miód dokładnie rozetrzeć. Ciągle ucierając stopniowo dodawać mak, bułkę tartą oraz bakalie. Całość połączyć z pianą z białek.
Piec około godzinę w temperaturze 180 stopni.
Zostawić do wystygnięcia.

Miękkie masło rozetrzeć na puszystą masę. Ciągle ucierając dodać cukier, żółtka oraz kakao. Można dodać do smaku rum lub sok z cytryny.

Wystudzone ciasto rozkroić na 3 blaty. Na pierwszy z nich wyłożyć około 1/3 kremu. Nakryć kolejnym blatem ciasta i wyłożyć kolejną 1/3 kremu. Nakryć ostatnim blatem i całość posmarować kremem. Udekorować.

Smacznego.

sobota, 21 grudnia 2013

Pieczarki w zalewie


Wśród bożonarodzeniowych dań zdecydowanie królują ryby i grzyby. U mnie w domu można spotkać większą ilość przedstawicieli tej drugiej kategorii. Poza klasycznymi przysmakami od czasu do czasu trafiają się także "nowości".
Kilka lat temu, w ramach eksperymentu na wigilijnej kolacji pojawiły się pieczarki w zalewie i od tamtej pory na stałe zagościły w menu.



Składniki:

  • 1 kg pieczarek
  • 1 duża cebula (lub 2 mniejsze)
  • słoik ogórków konserwowych
  • 4 jajka
  • bułka tarta
Zalewa:
  • 8 łyżek octu
  • 4 szklanki wody
  • 6-8 łyżek keczupu
  • 6 łyżek cukru
  • 1 łyżka soli
  • mały słoiczek koncentratu pomidorowego
  • 1 duży liść laurowy
  • 5 ziarenek ziela angielskiego
  • 10 ziarenek pieprzu

Przygotowanie:

Składniki na zalewę wlać do garnka i zagotować.
Cebulę pokroić w pióra. Ogórki pokroić w plastry.
Pieczarki umyć, obrać i usunąć korzenie. Opanierować w jajku oraz bułce tartej i usmażyć na złoty kolor.

Na dnie salaterki Wyłożyć cienką warstwę cebuli i ogórków. Następnie ułożyć warstwę usmażonych pieczarek. Układać warstwowo do wyczerpania składników. Górną warstwę powinny stanowić cebula i ogórek.
Polać zalewą i odstawić w chłodne miejsce na co najmniej 24 godziny.


Smacznego.

środa, 11 grudnia 2013

Banica szpinakowa


Jakiś czas temu pisałam o klasycznej serowej banicy. Jest to najpopularniejsza wersja, ale nie jedyna. Banica występuje w wielu wariantach. Zarówno na słono (klasyczna, ze szpinakiem), jak i na słodko (z dynią i orzechami, jabłkowa).

Dziś u mnie w ramach eksperymentów kulinarnych powstała banica szpinakowa. I zniknęła prawie tak szybko jak się pojawiła.

Składniki:

  • opakowanie ciasta filo
  • 300 g mrożonego szpinaku
  • masło
  • 2 małe ząbki czosnku (lub jeden większy)
  • 250 g słonego białego sera (typu feta, sałatkowy, szopski)
  • opakowanie jogurtu greckiego lub bałkańskiego
  • 2 jajka
  • olej
  • sól, pieprz, oregano
Przygotowanie:

Szpinak udusić na maśle. Doprawić czosnkiem. Odstawić do przestudzenia. Dodać pokruszony ser. Doprawić solą, pieprzem i oregano do smaku. Dodać jogurt i jajka. Wszystko dokładnie wymieszać.

Formę wyłożyć papierem do pieczenia i skropić olejem. Pojedyncze płaty ciasta lekko pognieść i wyłożyć dno blachy. Na ciasto wyłożyć cienką warstwę farszu. Przykryć kolejną warstwą ciasta i ponownie farszem aż do wyczerpania składników. Na wierzchu powinno znaleźć się ciasto. Całość skropić olejem.

Piec 40 minut w temperaturze 180 stopni.



Smacznego.

piątek, 6 grudnia 2013

Norweski deser jabłkowy


Mam pierwszy wolny weekend od połowy października. Do tego Mikołajki i w końcu pierwszy śnieg (pomijając ten nieogarnięty i nierozgarnięty wiatr). Tyle dobrych rzeczy jednego dnia trzeba uczcić czym pysznym. Dziś w roli tego czegoś pysznego wystąpił norweski deser jabłkowy. Jest prosty i dość szybki w przygotowaniu. I przede wszystkim smakuje rewelacyjnie.


Składniki (na 4 szklanki):

  • 4-5 dużych jabłek
  • 125 g herbatników
  • 250 ml śmietany kremówki
  • łyżeczka cukru pudru
  • łyżeczka cynamonu
  • cukier do smaku

Przygotowanie:

Jabłka obrać, zetrzeć na tarce. Dusić do miękkości z cukrem i cynamonem. Odstawić do przestygnięcia. Można także użyć gotowego musu jabłkowego.
W moim wypadku były to przygotowane wcześniej jabłka do szarlotki (bez cukru), które doprawiłam dwiema łyżeczkami cukru trzcinowego i łyżeczką cynamonu na około 500 g musu.
Herbatniki pokruszyć i uprażyć na patelni. Odstawić do przestygnięcia.
Śmietanę ubić na sztywno pod koniec dodając cukier puder.

Układać kolejno:
jabłka,
ciastka,
śmietanę
aż do wypełnienia szklanek/pucharków.
Ostatnią warstwę powinna stanowić śmietana.

Schłodzić w lodówce przez co najmniej godzinę.



Smacznego.