Przepis na te placki znalazłam jakieś 10 - 12 lat temu jako dodatek do jakiegoś dania. Samo danie poszło w niepamięć (i chyba nawet nigdy nie zostało zrobione), a placki szturmem zdobyły kuchnię i goszczą w niej do dziś.
Są proste w przygotowaniu i można je podawać zarówno na słono jak i na słodko.
Składniki (na 8 placków):
- 2 szklanki mąki
- 2 łyżki roztopionego masła
- szczypta soli
- 1/2 szklanki letniej wody
- olej do smażenia
Przygotowanie:
Mąkę wsypać do miski. Dodać sól i masło. Stopniowo dodawać wodę, aż do uzyskania pożądanej konsystencji. Ciasto ma być ścisłe i nie powinno się lepić do ręki. Podzielić na 8 kulek i odstawić na co najmniej 20 minut. Uformować placki (ewentualnie rozwałkować) i smażyć na rumiano.
Odstawienie ciasta powoduje rozwarstwiania w czasie smażenia, co tylko dodaje plackom uroku.
Najlepiej smakują prosto z patelni.
Smacznego.
i to jest pomysł na dzisiejsze późne, leniwe śniadanie! tak właśnie zrobię!!! i napiszę Ci, jaki był efekt moich prób plackowych :)
OdpowiedzUsuńjeżeli nie masz gości na śniadaniu to polecam zrobić mniejszą porcję, bo u mnie w domu nikt nie daje rady zjeść więcej niż 2 w jednym podejściu... a na leniwe śniadanie widzę je na gorąco w towarzystwie kawy i miodu :)
Usuńjak dla mnie - przepis idealny! Oliwia, wymiatasz! Normalnie od dziś Twoje placki wchodzą na moje kulinarne Top 10 :) Super!
UsuńBardzo mnie to cieszy :D
Usuń