Po kilkuletniej dominacji w wykonaniu mazurka makowego postanowiłam coś zmienić i poszukać nowego smaku.
Skończyło się dość klasycznie: kruche ciasto, masa kajmakowa, orzechy itp. Jednak całość podkręcona jest kwaskowatym dżemem porzeczkowym.
Mazurek jeszcze czeka na degustację, ale już wygląda na to, że będzie pysznie.
Składniki:
- 100 g krupczatki
- 200 g mąki pszennej
- 100 g cukru pudru
- 100 g masła
- 30 g mąki migrałowej
- szczypta soli
- 2 jajka
- łyżka smalcu
- słoik dżemu porzeczkowego
- opakowanie masy kajmakowej
- 80-100 g orzechów laskowych
- garść rodzynek
- cukierki, czekolada... (do dekoracji)
Przygotowanie:
Jajka posolić i roztrzepać.
Krupczatkę, mąkę pszenną i cukier przesiekać z masłem i lekko wyrobić.
Dodać do ciasta jajka, smalec, mąkę migdałową i dobrze wyrobić (w razie konieczności podsypać lekko mąką).
Ciasto zawinąć w folię i wstawić na 45 minut do lodówki. Po tym czasie rozwałkować i przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Żeby ciasto nie wybrzuszało się wyłożyć papierem do pieczenia i wysypać około 500 g fasoli jako obciążnik. Piec 15 minut w temperaturze 200 stopni. Wyjąć papier z fasolą, piec ciasto kolejne 15 minut i odstawić do wystudzenia.
Orzechy posiekać. Ciasto posmarować cienką warstwą dżemu, posypać orzechami i rodzynkami. Na wierzch wyłożyć masę kajmakową. Udekorować według uznania.
Jajka posolić i roztrzepać.
Krupczatkę, mąkę pszenną i cukier przesiekać z masłem i lekko wyrobić.
Dodać do ciasta jajka, smalec, mąkę migdałową i dobrze wyrobić (w razie konieczności podsypać lekko mąką).
Ciasto zawinąć w folię i wstawić na 45 minut do lodówki. Po tym czasie rozwałkować i przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Żeby ciasto nie wybrzuszało się wyłożyć papierem do pieczenia i wysypać około 500 g fasoli jako obciążnik. Piec 15 minut w temperaturze 200 stopni. Wyjąć papier z fasolą, piec ciasto kolejne 15 minut i odstawić do wystudzenia.
Orzechy posiekać. Ciasto posmarować cienką warstwą dżemu, posypać orzechami i rodzynkami. Na wierzch wyłożyć masę kajmakową. Udekorować według uznania.
Smacznego
Wiesz, że ja go chcę spróbować? :D brzmi super dobrze, wygląda jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuń