Na początek małe wyjaśnienie. Przez ostatnich kilka miesięcy moim jedynym priorytetem było zdrowie.
Szukanie przyczyn i czekanie w długich kolejkach do lekarzy jest niezwykle czasochłonne i męczące.
Stąd bardzo mało czasu spędzałam w świecie wirtualnym, a na bloga nie miałam wcale siły.
Tak. Tęskniłam i nawet kilka razy zbierałam się żeby napisać kilka słów, ale nic z tego.
Z drugiej strony ten czas przyniósł kilka ciekawych pomysłów dotyczących bloga, które zamierzam powoli wprowadzać. Książki i jedzenie pozostaną głównymi kategoriami na blogu. Na pewno pojawi się więcej muzyki i filmów. Swoje miejsce znajdą także relacje różnego rodzaju wydarzeń.
W przyszłym roku najwięcej zamieszania zrobi moje prywatne wyzwanie książkowe 366 książek.
Już wkrótce wstęp i kilka słów o moim zwariowanym pomyśle. A póki co stosik miniksiążek. Stay tuned :)
Raz na dwa tygodnie planuję przygotowywać dania inspirowane masterchefem. Będzie tam zarówno kulinarne abecadło: suflet, jajko w koszulce... jak i dania bardziej wymyślne. To takie moje małe kulinarne marzenie i chyba najwyższa pora zacząć je realizować.
W trzecim tygodniu miesiąca zamierzam się dzielić moim muzycznym TOP 5. Każda playlista będzie miała motyw przewodni - czasem oczywisty (tak, pojawi się muzyka świąteczna) czasem mniej (ulubione motywy muzyczne z anime).
Początek miesiąca zdominuje kącik filmowy. Będzie o filmach i serialach. W przypadku adaptacji oczywiście będzie dyskusja co lepsze: książka czy film?
W Olsztynie dzieje się dużo fajnych rzeczy, o których warto pisać. Znajdzie się tu dla nich przytulny kącik.
Już mogę obiecać nieco zaległą relację i zapowiedź bardzo fajnego wydarzenia.
A poza tym jak zwykle dużo pyszności i książki, którymi chcę się podzielić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz