Jedną z takich książek jest "Zero osiemset" Katarzyny Sowuli. Czyta się ją bardzo szybko. Na około 130 stronach znajdujemy 10 opowiadań, a właściwie minireportarzy na temat zwykłych ludzi. Wszystkie są podobne objętościowo i są napisane na porównywalnym poziomie. Ich wspólnym mianownikiem jest szeroko rozumiana samotność i szara codzienność.
Ze względu na niewielką objętość ciężko jest powiedzieć coś o każdym z nich, tak żeby nie zdradzić zbyt wielu szczegółów. Jednak trzy z nich, moim zdaniem zasługują na wyróżnienie.
Tytułowe „Zero osiemset” jest historią dziewczyny, której jedynym pocieszeniem są rozmowy na darmowej infolinii. W „Zjeździe do zajezdni” mamy obraz naszego społeczeństwa widziany z perspektywy tramwaju. Główny bohater „Aluni” z pewnym sentymentem wspomina dzieciństwo i młodość.
Pozostałe siedem opowiadań również zasługuje na uwagę.
źródło okładki http://czarne.com.pl/
A to brzmi zupełnie ciekawie! Może przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBędę pojutrze w Olsztynie. Przywieźć Ci do przeczytania? Bo póki co książka leży u mnie w domu.
UsuńBędę pojutrze w Olsztynie. Przywieźć Ci do przeczytania? Bo póki co książka leży u mnie w domu.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń