sobota, 19 marca 2016

Jednym zdaniem o... (część I)


Od 79 dni moim wolnym czasem rządzą stosy książek.
Książki czytane.
Książki do przeczytania w pierwszej kolejności.
Książki przeczytane.
Książki, które trzeba na wczoraj oddać do biblioteki.
Książki moje. Książki pożyczone.
Czytadła. Podręczniki. Klasyka. Bajki...

Z każdym dniem coraz bardziej odczuwam jak szalonym pomysłem jest przeczytanie 366 książek w ciągu roku. W czasie jednej z rozmów moja ciocia spytała jak chcę udowodnić, że faktycznie przeczytałam te wszystkie książki. Tak właściwie nie mam potrzeby udowadniania komukolwiek czegokolwiek, ale postanowiłam o każdej książce napisać chociaż jedno zdanie. Nawet nie o samej treści, ale o tym czy książka podobała mi się czy nie. Czy mnie rozczarowała, czy pozytywnie zaskoczyła.

Dziś pierwsze dwadzieścia książek:
  1. Jakub Ćwiek Chłopcy. Będziesz to prać
    WOW. Już czekam na przyszły rok żeby dobrać się do całej serii i poznać Chłopców bliżej.
  2. Izabella Jarska Kot jaki jest, każdy widzi
    Chyba za dużo czytam o kotach, bo ta książka jest najzwyczajniej w świecie słaba.
  3. Paweł Tkaczyk Grywalizacja
    Długo polowałam na tą książkę. Połknęłam ją w kilka dni i cały czas do niej wracam.
    Na pewno dorobi się odrębnej recenzji.
  4. Karol Okrasa, Dorota Wellman Ryby są super
    Przerost formy nad treścią. Szkoda.
  5. Friedrich Dürrenmatt Sędzia i jego kat
    Nie zapadła mi zbytnio w pamięć poza bardzo ciekawym zabiegiem z malejącą czcionką ;)
  6. Haruki Murakami The Strange Library
    Takiego Murakamiego lubię najbardziej. Tylko on może wymyślić historię chłopca przetrzymywanego w bibliotece. Oczywiście z udziałem swoich wcześniejszych bohaterów. Mistrz nad mistrze.
  7. Kate Chopin Przebudzenie
    Pierwszy hit 2016 roku. Zachwyciła mnie od pierwszego do ostatniego zdania. Ponadto czytałam ją w takim momencie swojego życia, że odebrałam ją bardzo personalnie.
  8. Julian Tuwim Aforyzmy i limeryki
    Książka tzw. ratunkowa. Miniatura do przeczytania przy kubku herbaty. Podsumowując: minimalizm, prostota, genialność.
  9. Leo Babauta Książeczka minimalisy
    Dla równowagi pierwszy kit 2016 roku. Jak dla mnie pseudopsychologiczny bełkot.
  10. Aleksander Fredro Śluby panieńskie czyli Magnetyzm serca
    Dopiero niedawno do mnie dotarło, że nigdy nie czytałam Ślubów panieńskich. Zaległość nadrobiona. To był miły wieczór.
  11. Susanna Kaysen Przerwana lekcja muzyki
    Zaczęło się bardzo obiecująco, ale czegoś mi w niej zabrakło. Przymierzam się do obejrzenia filmu.
  12. Yasunari Kawabata The Tale of the Bamboo Cutter
    Klasyka japońska. Całkiem przyjemna w czytaniu, ale ogólnie bez szału.
  13. Arystofanes Chmury
    Nie zachwyciłam się. Po trosze traktuję to jako lekturę uzupełniającą do egzaminu z filozofii.
  14. Raymond Queneau Ćwiczenia stylistyczne
    Perełka. Cudo. Majstersztyk. Tylko mam problem czy większe brawa należą się autorowi za pomysł, czy tłumaczowi, że podołał wyzwaniu.
  15. Tina Beckett ABC uwodzenia
    Ot harlequin. Całkiem przyjemny odmóżdżacz.
  16. Jadwiga Stańczakowa Na żywo
    Tomik wierszy. Lubię od czasu do czasu poczytać poezję. Dla przyjemności. Bez analizowania co autor (lub autorka) miał na myśli.
  17. Peter Parnell, Justin Richardson Z Tango jest nas troje
    Pięknie zilustrowana, bardzo wartościowa książeczka dla dzieci. Ciężki temat w przystepnej formie.
  18. Lew Tołstoj Śmierć Iwana Iljicza
    Rosyjskość przebija z każdej strony tego opowiadania. Aż żal, że jest takie krótkie.
  19. Stephen Hawking Moja krótka historia
    Jestem nieobiektywna, bo Hawking jest moim drugim (po Einsteinie) ulubionym fizykiem. Zaraz po przeczytaniu obejrzałam Teorię wszystkiego i podwójnie dałam się zauroczyć.
  20. Władimir Lowszyn Czarna Maska z Al-Dżabaru
    Zerko określił dziesięcioletnią mnie jako matematyka. Teraz po latach w końcu miałam okazję przeczytać trzeci tom jego przygód. Tak jak w pozostałych częściach dużo matematycznych inspiracji.


c.d.n.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz